20-05-2011Nie bijemy się cenowo z konkurencją
Z Leszkiem Wójcikiem, prezesem Zarządu i Piotrem Wójcikiem, wiceprezesem Zarządu Fabryki Mebli Stolpłyt oraz Wójcik Fabryki Mebli rozmawia Marek Hryniewicki.
Jak oceniacie polski rynek? Z jednej strony sprzedaż mebli „siadła”, z drugiej – ten rynek jest psuty przez ustawiczne promocje, wyprzedaże, kilkudziesięcioprocentowe przeceny. Jak wasza firma odnajduje się na tym rynku?
Piotr Wójcik: Polski rynek jest jedynym, na którym nie odnotowaliśmy spadków – sprzedajemy na nim porównywalne ilości mebli, jak jesienią ubiegłego roku. Dla nas to spore zaskoczenie. Osiągamy to bez psucia naszej strategii, która zakłada, że nie bijemy się cenowo z konkurencją. Każdy, kto uważnie śledzi nasze poczynania nie odnotuje przecen na nasze wybrane produkty wyższych niż 10%, np. weekendowych, kiedy wspólnie z Partnerami organizujemy promocje. Poza tym trzymamy nasze ceny na solidnym, stałym poziomie. Źle oceniamy zabiegi niektórych producentów, którzy robią ogromne promocje, tym samym niszcząc rynek, niszcząc swoją pozycję, wpadając w spiralę obniżek cenowych. Handlowcy zaczynają wtedy oczekiwać podobnych zachowań także od innych producentów. Tymczasem koszty produkcji mebli rosną. Od końca ubiegłego roku praktycznie wszyscy producenci, łącznie z nami, podnieśli ceny, głównie z powodu drożejących surowców. My jesteśmy jednym z ostatnich producentów, który podnosi ceny. Rosną nam praktycznie wszystkie koszty surowcowe, w największym stopniu ten wzrost dotyczy płyt, których ceny w przeciągu ostatnich 15 miesięcy, wzrosły o kilkadziesiąt procent.
Na ile oceniacie swój udział w polskim rynku?
Piotr Wójcik: To na razie są właściwie śladowe udziały...
Leszek Wójcik: 10-15% produkcji własnej.
Piotr Wójcik: ...ale cały czas rosną, bo zaczynaliśmy od zera. Jest to już znacząca część sprzedaży, którą odczuwamy w naszych fabrykach.
Leszek Wójcik: Można dodać, że jednym z powodów decyzji o wejściu naszej marki na polski rynek była chęć zdywersyfikowania sprzedaży.
Piotr Wójcik: Strategicznym celem jest dojście do 30-40% udziału rynku krajowego w naszej sprzedaży. W tempie, w jakim się rozwijamy możliwe jest, aby nie redukując sprzedaży eksportowej tak zwiększyć sprzedaż w Polsce, aby osiągnęła zamierzony poziom . W 2010 r. ukończyliśmy znaczące inwestycje, które zapewniają nam odpowiedni zapas mocy produkcyjnych, które możemy przeznaczyć na potrzeby rynku polskiego.
Co legło u podstaw sukcesu, tego, że w tak krótkim czasie udało się osadzić na polskim rynku markę Meble Wójcik?
Leszek Wójcik: Przede wszystkim dobór ludzi, zespołu.
Piotr Wójcik: To jest dobre pytanie, bo nas też zaskoczyło takie ciepłe przyjęcie. Wiele czynników wpłynęło na wstępny, mały sukces – jak to nazywam – naszej marki. Na pewno bazą jest zespół, który powstał. W firmie powstała organizacja opiekująca się tylko i wyłącznie tym rynkiem. Do firmy dołączył projektant, który zajmuje się projektowaniem mebli pod potrzeby polskiego klienta, dołączyli dobrzy, doświadczeni przedstawiciele handlowi oraz zespół ludzi w biurze w Elblągu. Oczywiście również na tym rynku zaangażowana jest nasza doświadczona kadra z dwóch fabryk. Kolejny kluczowy czynnik to produkt. Nasze meble od początku spodobały się polskim klientom – zarówno kupcom, jak i finalnym konsumentom. Kolejny czynnik to cena – została tak skalkulowana, by była do zaakceptowania dla klienta finalnego. Wreszcie jakość – myśmy przełożyli na rynek polski to, czego nauczyliśmy się na rynkach zachodnich, czyli najlepsze doświadczenia i technologie. Poza tym sposób komunikacji z rynkiem – dostępność naszej firmy dla klienta, otwartość, elastyczność. Klient lubi z nami pracować, chętnie inwestuje w naszą markę, chętnie przeznacza powierzchnię w swoim sklepie, by prezentować nas jak najlepiej.
Nie posiadamy własnych sklepów, współpracujemy z ok. 250 salonami w całej Polsce. Ich akceptacja dla naszego produktu jest bardzo ważna. Jeżeli ci partnerzy wstawiają do swoich salonów nasze meble, jeżeli te meble kreują obrót, przynoszą zyski, to jest to nasz wspólny sukces.
Więcej w majowym wydaniu miesięcznika „BIZNES meble.pl”.